Słońce jest już tak ciepłe, że drzewa i krzewy zwariowały, obsypując się milionem pączków! I oby trwało to jak najdłużej, choćby do samego lata! Ta aura daje tak dużo energii do działania, tak bardzo nakręca i inspiruje - że brakuje mi ostatnio czasu na sen! Ale godzę się na to, z uśmiechem wystawiając twarz do słońca.
Zapewne znacie ten smak świeżego ogórka ze śmietaną, pieprzem i solą. To mój smak dzieciństwa na wsi :) Albo lepiej! Sadzone jajko i zsiadłe mleko! Mmmm... :)
Lubię wracać do tych smaków, dodając im własnego twistu. Dziś na luch serwuję jajko na miękko w towarzystwie świeżego ogórka, rzodkiewki i kopru. Tak niedbale, prosto, smakowicie.
Take it easy, take it simple!
Składniki:
- 2 jajka
- ogórek szklarniowy
- pęczek rzodkiewki
- koper
- jogurt naturalny
- sół i pieprz
Zagotujcie wodę i delikatnie włóżcie do niej jajka. Ja gotuję je na miękko przez 4 minuty, a później zlewam zimną wodą i zawsze wychodzą w punkt! Ogórek i rzodkiew w ilościach dowolnych wymieszajcie z 2 łyżkami jogurtu. Pokrójcie, porwijcie, czy jak wolicie - pęczek kopru i wrzućcie go radośnie do michy. Na górę pokrojone jajko, pozwólcie mu rozlać się na warzywa. Sól, pieprz do smaku. I już, zajadać, mamrocząc: matko jakie to dobre! ;)
Prześlij komentarz