Pieczona papryka faszerowana wołowiną i bakłażanem

wtorek, 20 października 2020

 


Październik to zdecydowanie początek sezonu #comfordfood. Sezonu pełnego rozkoszy, węglowodanów i bycia dla siebie czułym. W tych szalonych czasach socjalnego dystansu pamiętajcie, by być blisko z samym sobą, wsłuchiwać się w swoje ciało i dbać o jego potrzeby. Wewnętrzna harmonia i dobre jedzenie to najlepsze suplementy podnoszący odporność.

Dziś do grona jesienny gości w mojej kuchni zaprosiłam czerwoną paprykę, faszerowaną mieloną wołowiną i prażonym bakłażanem.

Składniki:

  • +/- 7 czerwonych podłużnych papryk

do mięsa:

  • 400g mielonej wołowiny
    Polecam Wam ekologiczne mięso od Mięsnej Paczki.
    Z kodem: spektrumsmaku macie 50 zł rabatu na pierwsze zamówienie
  • pół białej cebuli
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 łyżka dobrej jakości octu jabłkowego
  • sól, pieprz, majeranek

do bakłażana:

  • 1 bakłażan
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1 łyżka octu balsamicznego
  • sól pieprz



Do dzieła:

Na rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju wrzucamy posiekaną cebulę i dusimy ją, aż zmięknie. Do cebuli dodajemy posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek i podduszamy razem przez chwilę. Zmniejszamy ogień i dodajemy na patelnię wołowinę przyprawioną octem jabłkowym, solą, pieprzem i majerankiem wedle uznania. Ważne, by mięso często mieszając dusić, a nie smażyć, tak by nie odparować całego soku z wołowiny.

W międzyczasie bakłażan kroimy w drobną kostkę, dokładnie mieszamy z przyprawami i wrzucamy na drugą, suchą i dobrze rozgrzaną patelnię. Prażmy go bez dodatku oleju, małymi porcjami stale mieszając, aż zacznie pachnieć... naleśnikami! ;)

Do ciepłego mięsa dodajemy bakłażan i zostawiamy pod przykryciem aż do wystygnięcia. Dzięki temu, że duszona wołowina zachowała dużo soków — bakłażan ma się czym nasączyć.

Kiedy farsz wystygnie, nadziewamy nim papryczki i pieczemy w 180°C z termoobiegiem przez ok. 15-20 minut. Polecam przygotować od razu więcej niż 7 sztuk, szybko znikają... :)




Jesienny comford food

3 komentarze

  1. Lubie pieczone warzywa oraz bardzo czesto je piekę. Do tej pory jednak piekłam głównie pomidory (świetna wychodzi zupa z pieczonych pomidorów) jak rownież pieczoną dynię. Dyniek miałam w tym roku bardzo wiele tak więc musiałam je wykorzystać :)

    Pieczoną papryke na pewno w najbliższych dniach postaram się przygotować. Szczególnie, ze jest faszerowana wołowinką tak wiec danie wydaje się dość solidne :) Ciekawi mnie jak by się sprawdzalo na przystawkę na imprezy....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dynie są super, u mnie w tym roku akurat jakoś ich brak.

      Jeśli chodzi o imprezową przystawkę to polecam użyć małych słodkich papryczek :) trochę więcej pracy z faszerowaniem - ale idealna przystawka finder food.

      Usuń