Placek z cukinii pełen jogurtowo-czosnkowego sosu

środa, 14 września 2011


Od miesiąca moja kuchnia pełna jest wielkich cukinii :) Dlaczego pełna i dlaczego wielkich?
Ah, znajomi znajomych (...) mojej mamy mają swój ogródek - i uwielbiają uprawiać warzywa - olbrzymy :)
Nie popieram takich powojennych nawyków ale cóż, niektórych nie przekona się do tego, że małe znaczy świeże i DOJRZAŁE :) A na dokładkę moja najwspanialsza mama spontanicznie i z uśmiechem przyjmuje każdy prezent i wszystkie te wiktuały przynosi do mnie :)

Mam więc dla Was kilka propozycji: co zrobić z cukinii na późno-letni obiad lub obiadokolację :) Przepisy odkryte w Lawendowym Domu i zmienione na smak mojej kuchni :)
Propozycja nr. 1: Placek z cukinii pełen jogurtowo-czosnkowego sosu!


Składniki:

Placki:
  • 1 cukinia (ok.600g) - u mnie było 2,5kg! :))
  • 2 jajka
  • 5-7 łyżek mąki Pełne Ziarno Lubella
  • 1 duża cebula
  •  sól i świeżo mielony pieprz
  • oliwa do smażenia
Sos:
  • duży kubek jogurtu naturalnego (370g.)
  • 5 ząbków czosnku
  • 10 listków świeżej bazylii
  • szczypta soli i świeżo mielonego pieprzu

Bonus: ja do sosu dodałam pokrojoną w cienkie talaki kiełbaskę śląską, aby danie było bardziej treściwe :) Możecie ten składnik zastąpić dowolnym mięsem - poza mielonym, lub pominąć.




Do dzieła:
Cukinię dokładnie szorujemy i przecieramy przez tarkę o dużych oczkach. Ważne, aby warzywa nie obierać. Cebulę kroimy drobno w kosteczkę lub również przecieramy przez duże oczka.
Ja w związku z tym, że jeszcze przez tydzień pławię się w luksusach domowej kuchni - użyłam miksera. Warzywa łączymy, dodajemy mąkę, jajka i wszystko dokładnie mieszamy. Kiedy składni się połączą, przyprawiamy solą i odrobiną pieprzu.
Jogurt mieszamy z przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Jeśli nie posiadacie takich wynalazków możecie go pokroić w drobną kosteczkę i rozgnieść bokiem płaskiego noża :) Bazylie kroimy w paski
i razem z przyprawami dodajemy do jogurtu.




Ja swoje plaski porządnie smarowałam w środku sosem i składałam na pół - Wy równie dobrze możecie podać je w formie naleśników :) Decyzja należy do Was! :)

 Ah tak - do placków podałam bułgarskie białe, półwytrawne wino Chateau Menada Chardonnay ale równie dobrze będzie pasowało gruzińskie białe, wytrawne wino Marani Tsinandali :)

4 komentarze

  1. Dziś posmakuję tych placuszków ... ;)
    Pozdrawiam ciepło. Jasper.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem fanką Twoich przepisów, tarta u mnie w domu zagościła na dobre.
    Robiłam placuszki z cukinii, co prawda z sosem czosnkowym własnego przepisu, ale wyszły przepyszne (z gulaszem też są dobre). Czekam na następne propozycje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dopiero odkryłam Twojego bloga ale już znalazłam na nim dużo inspirujących przepisów. W mojej lodówce leży cukinia i czeka na.... mhhhmmm... przemianę w Twoje placuszki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniale, niezmiernie mi miło! :)
      Placuszki udane? Smakowały?

      Usuń